„Dla Siebie Jestem Aniołem”, Czyli Jak Usprawiedliwiamy Naszą Zdradę

Spisu treści:

„Dla Siebie Jestem Aniołem”, Czyli Jak Usprawiedliwiamy Naszą Zdradę
„Dla Siebie Jestem Aniołem”, Czyli Jak Usprawiedliwiamy Naszą Zdradę

Wideo: „Dla Siebie Jestem Aniołem”, Czyli Jak Usprawiedliwiamy Naszą Zdradę

Wideo: „Dla Siebie Jestem Aniołem”, Czyli Jak Usprawiedliwiamy Naszą Zdradę
Wideo: NV [#331] Jak sobie poradzić ze zdradą w związku? 2024, Marzec
Anonim
jak usprawiedliwiamy naszą zdradę
jak usprawiedliwiamy naszą zdradę

Co może być prostszego niż zdefiniowanie płci? Jednak termin ten, podobnie jak wiele innych, jest bardziej zawiły, niż się powszechnie uważa. Różni ludzie mają różne poglądy na temat seksu, na przykład niebo i ziemia. Niektórzy uważają, że seks to tylko akt, który kończy się orgazmem. Inni są przekonani, że niewinny dotyk można również przypisać seksowi, który w ogóle nie prowadzi do fizycznej intymności. Każdy z nas ma swoje własne standardy w tym zakresie; a to często prowadzi do fundamentalnego nieporozumienia między ludźmi.

Treść artykułu

  • 1 Ciekawe badania na ten temat
  • 2 Psychologia samo-usprawiedliwienia
  • 3 Psychologiczno-prawny aspekt ustaleń

Ciekawe badania na ten temat i

Naukowcy G. Gute, E. Eshbauch i J. Wirsma z USA postanowili dowiedzieć się, jakie zachowania ludzie nazywają „seksem”. W badaniu z 2008 roku 839 studentów (96% ankietowanych było heteroseksualnych) zapytano, czy uważają kontakt oralny za „pełny seks”. Tylko 36% dziewcząt i 39% mężczyzn stwierdziło, że zaliczają do tej kategorii obciąganie lub minetę.

Ale naukowcy nie byli tacy prości: zapytali następnie badanych, czy powinni rozważyć seks lodzikiem lub minetą, gdyby ich partner robił to z kimś innym. Oczywiście liczba pozytywnych odpowiedzi dramatycznie wzrosła: obecnie 62% kobiet i 63% mężczyzn zaczęło traktować kontakt oralny jako „prawdziwy seks”.

Biorąc pod uwagę te wyniki, nie jest zaskakujące, że ludzie różnie rozumieją „seks” jako taki. Inne badanie z 2016 roku potwierdziło tę konkluzję: osoba jest bardziej skłonna nazwać oszustwo seksu oralnego, jeśli jego partner jest w to zaangażowany, niż jeśli robi to sam.

Psychologia samousprawiedliwienia 2

Odnosi się wrażenie, że ludzie są bardziej wyrozumiali wobec swoich bliskich. W psychologii wiadomo, że osoba w każdej podwójnej sytuacji jest bardziej skłonna do usprawiedliwiania własnego zachowania; podczas gdy ludzie wokół nich nie mają takiego przywileju. Wynika to z kształtowania się pozytywnego obrazu siebie. Jeśli zachowanie osoby zostanie sklasyfikowane jako negatywne, ten obraz upada.

Powstaje dysonans poznawczy - stan dość niewygodny dla psychiki, charakteryzujący się zderzeniem dwóch przeciwstawnych punktów widzenia. Na przykład osoba uważa się za „przyzwoitą”; a jednocześnie okazjonalnie uprawiając seks oralny, staje się „niemoralny”. Usprawiedliwienie się i protekcjonalność wobec osobistych słabości pomagają mu wypełnić lukę w jego obrazie siebie.

Jak usprawiedliwiamy oszukiwanie
Jak usprawiedliwiamy oszukiwanie

Najczęstsze wymówki w sferze seksualnej brzmią mniej więcej tak: „Byłem pijany, więc moja zdrada nic nie znaczyła”; „Spałem z nim tylko raz, to się nie liczy”.

Ale gdy tylko inna osoba zademonstruje takie zachowanie, zapala się w nas słuszny gniew. Nie próbujemy usprawiedliwiać ani racjonalizować zachowania sąsiada. Zamiast tego natychmiast potępiamy tę osobę; wszak bez wątpienia niemoralne zachowanie wynikało nie z zewnętrznych okoliczności, ale z jego negatywnych cech charakteru.

Psychologiczno-prawny aspekt ustaleń 3

Wyniki tych badań są ważne nie tylko w ramach praktycznej psychologii i seksuologii. Fakt, że ludzie mają tendencję do postrzegania własnych zachowań seksualnych inaczej niż zachowania innych, jest obarczony negatywnymi konsekwencjami w świecie przestępczości. Mianowicie osoby, które dopuszczają się molestowania seksualnego, mogą nie uważać swojego zachowania za przestępstwo. Zjawisko to może znacznie utrudnić zadanie ograniczenia wykorzystywania seksualnego.

Zalecane: